Coraz bliżej Święta…
Święta Bożego Narodzenia – coś, na co zawsze każdy czeka. Ja również je uwielbiam. Muzyka, światełka, ozdoby … zawsze takie magiczne. Ta uroczystość również wiąże się z pięknymi zwyczajami.
Oczywiście każda rodzina różnie obchodzi 24 grudnia, ale jest dużo bardzo popularnych zwyczajów. Jednym z nich jest dekorowanie choinki i dawanie pod nią prezentów. Niewiele ludzi wie, że jest to na znak Raju oraz, że nawiązuje to do Adama i Ewy, a składanie podarunków jest formą naśladowania dobra. Kolejnym takim zwyczajem jest wspólne kolędowanie. Ta tradycja powstała w domyśle śpiewania do Boga i wspólnego komunikowania się z nim.
W mojej rodzinie jednym ze zwyczajów jest wspólne lepienie pierogów i wkładanie grosika do jednego z nich. Gdy ktoś go znalazł, była to przepowiednia, że jego następny rok z pewnością będzie udany. Zawsze, gdy byłam małym dzieckiem, jadłam jak najwięcej pierogów z przekonaniem, że na pewno w końcu znajdę pieniążek. Niestety, nigdy mi się to nie udało. Jest jeszcze jeden zwyczaj, który co roku przed rozpoczęciem uczty u mnie wita – zjedzenie ząbka czosnku z chlebem. Sama nie wiem, dlaczego go obchodzimy, ale zawsze zabawnie jest patrzeć na pokrzywione miny moich bliskich.