Jak pogodzić pasję z nauką?
Każdy z nas ma jakieś pasje, zainteresowania. Jak je jednak pogodzić z nauką w szkole?
W dzieciństwie tata zaszczepił we mnie miłość do muzyki. Od siedmiu lat uczęszczam do szkoły muzycznej i uczę się grać na skrzypcach. Parę lat temu było to ogromne poświęcenie, ponieważ na rzecz lekcji w szkole muzycznej często opuszczałam dyskoteki, wieczory filmowe, czy pikniki w szkole podstawowej. Teraz jednak czerpię z tego przyjemność i nie jestem w stanie wyobrazić sobie ostatnich siedmiu lat bez tego co robię teraz. Każdy mój dzień opiera się na przygotowaniu i dotarciu na lekcje w szkole podstawowej, skończeniu ich i udaniu się na przystanek, dojeździe do Rzeszowa, szybkim obiedzie na mieście, rozpoczęciu lekcji w „muzyku” (szkoła muzyczna) około godziny szesnastej i zakończeniu ich w okolicach godziny dziewiętnastej. Gdy już jestem w domu zbieram ostatnie resztki sił i odrabiam lekcje, nie zawsze tak efektywnie, jak liczą na to nauczyciele. Pomiędzy moimi obowiązkami próbuję też znaleźć czas dla znajomych co niekiedy jest sporym wyzwaniem, ponieważ nie potrafię zorganizować sobie czasu, a teraz ta zdolność bardzo by mi się przydała, zwłaszcza gdy na karku egzaminy ósmoklasity.
Uważam więc, że zajęcia dodatkowe są dużym wyrzeczeniem wobec wolnego czasu, jednak poświęcenie się czemuś co się lubi robić w przyszłości zaowocuje sukcesem.
Sonia Kozdrańska kl. VIII